SZAT czyli spodnie od Magdy Hasiak

                Po wielu latach mniej lub bardziej udanych modowych eksperymentów poszukiwania mojego stylu uważam za zakończone :-) Skąd u mnie takie wnioski ? Niedawno skończyłam 30 lat ( tak tak to już tyle...! ) i jak to często w życiu bywa przy okazji takich okrągłych przełomowych urodzin/ rocznic człowieka dopadają pewne przemyślenia.
Wiele z nich oczywiście dotyczy mojego życia prywatnego czy pracy, ale nie o tym chcę Wam dziś powiedzieć. Wracajmy zatem do tematu wyżej wspomnianego własnego stylu. Tak naprawdę każdy z nas go ma tylko jednych ten temat interesuje i starają się odkryć co do nich pasuje i w czym dobrze się czują, a innym zupełnie nie po drodze moda i pokrewne jej tematy. Skoro jednak mój blog dotyczy głownie mody, która była moją pasją odkąd pamiętam to grzechem byłoby nie poszukiwać tego własnego stylu :-) Po części to dzięki blogowi odkryłam w czym jest mi dobrze, jakie fasony i kolory sprawdzą się dla mnie najlepiej. Z czasem po przeanalizowaniu zawartości mojej garderoby ( a uwierzcie mi na słowo, że nie jest to prosta sprawa ) stwierdziłam, że warto inwestować w dobrą jakość ubrań i dodatków oraz sprawdzone i ponadczasowe kroje. Jeśli już mowa o dobrej jakości ubrań to chcę Wam przedstawić moją kolejną zdobycz z butiku LOFT polscy projektanci - spodnie SZAT autorstwa Magdy Hasiak. Spodobały mi się od chwili gdy zobaczyłam je na zdjęciu na modelce, ale później stwierdziłam, że "przecież ona ma ze 175 cm wzrostu i waży 50 kg to dlatego te spodnie tak na niej leżą"...W końcu przy nadarzającej się okazji zmierzyłam je i przepadłam totalnie! Mimo, że nadal nie przypominałam w nich modelki ze zdjęcia to jakość materiału, wygodny i wielofunkcyjny krój zdecydowały o ich zakupie. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach spodnie mają po bokach zamki, w których po rozpięciu kryją się kieszenie. Dzięki tym zamkom możemy dostosować spodnie to naszego stroju ( raz mamy ochotę na luźniejszy model, a kiedy indziej na bardziej dopasowany do sylwetki ) co czyni je bardzo praktycznymi, a my kobiety kochamy takie praktyczne ubrania :-) Pozostałe elementy tego zestawu wybrałam dość spontanicznie, ale chyba wyszło to całkiem nieźle. Zwykły czarny top, cieliste szpilki, czarna torebka, a dla przełamania marynarka w biało - czarne rozmyte kwiaty. Na koniec wspomnę Wam tylko, że marynarka to skandynawska firma Vila, która swoją drogą też robi świetne jakościowo ubrania, a przy tym w całkiem dobrych cenach. Znajdziecie ją m.in. na Zalando, Answear czy w małych butikach w swoich miastach.

jacket/marynarka - Vila | top - For Ladies | pants/ spodnie - model SZAT Magda Hasiak ( LOFT polscy projektanci ) | bag/torebka - River Island | shoes/buty - J.Wolski | watch/zegarek - Diesel