3rd birthday blog

        Ten rok jest szczególny dla mnie i mojego bloga, bo wspólnie obchodzimy urodziny z "3" :-) Blog kończy dziś 3 latka ! Dokładnie 22 marca 2012 r. pojawił się pierwszy post ze stylizacją, a dzień wcześniej informacja o powstaniu bloga :-) Ja swoje 30-ste urodziny będę świętować dopiero we wrześniu także mam jeszcze trochę czasu żeby nacieszyć się ostatnią "2" z przodu :-) 

Przez te 3 lata zmieniło się bardzo dużo w moim życiu ( pod wieloma względami ) dlatego przygotowałam małą niespodziankę :-) Do tej pory co roku pokazywałam Wam stylizację na urodziny bloga, a w tym roku postanowiłam troszkę powspominać i stworzyłam zestawienia stylizacji od początku istnienia bloga. Możecie zobaczyć ewolucje moich fryzur i stylu co jest całkiem zabawne szczególnie dla osób, które nie obserwują mnie od samego początku :-)

Zapraszam Was zatem na podróż w czasie i życzę przy tym dobrej zabawy :-)

           

2012 r. - zdjęcia są dużo gorszej jakości ze względu na aparat, którego wtedy używałam...

2013 r. - pod względem stylizacji i figury to chyba najlepszy rok :-)

2014 r. - to zestawienie podoba mi się najbardziej, bo widać na nim jak rósł mój ciążowy brzuszek :-)

 

black leather parka

        Pod koniec lutego razem z Mężem i Synkiem pojechaliśmy na kilka dni do Kołobrzegu. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach pogoda nam dopisała i mogliśmy pospacerować :-) 

Tej zimy na spacery wybieram głównie dłuższe ciepłe kurtki. Jedną z nich prezentowałam Wam w poprzednim poście. Ta zdecydowanie różni się od pierwszej, bo w całości wykonana jest ze skóry. Ze względu na ponadczasowy fason i materiał powinna posłużyć mi kilka sezonów. Pod spód włożyłam ażurowy granatowy sweterek, a do tego szare spodnie. Dodałam szare rękawiczki i szalik, który w rzeczywistości jest cieniowany.

          Mam nadzieję, że w niebawem będę mogła pokazać bardziej wiosenne stylizacje :-)

parka / parka - Object

sweater / sweter - Vila

pants / spodnie - Tatuum

shoes / buty - Tommy Hilfiger

gloves / rękawiczki - Fuks

scarf / szal - Fuks

earrings / kolczyki - jubiler Julitta

 

green winter jacket

       

         Długo mnie tu nie było...chciałabym powiedzieć, że wracam już na stałe do blogowania, ale z tym może być różnie więc nie chcę nic obiecywać. Skąd taka przerwa u mnie? Częściowo z powodu braku weny i częściowo z braku czasu, który głownie poświęcam mojemu wspaniałemu Synkowi. Przyznam się też szczerze, że walczę o powrót do figury sprzed ciąży dlatego nie do końca chciałam się Wam pokazywać, bo jakoś nie podobam się sobie w tej wersji z nadprogramowymi kilogramami...Brakowało mi jednak bardzo pisania postów i stwierdziłam, że czas do tego wrócić:-) Mam nadzieję, że z czasem będę mogła się Wam zaprezentować w lepszej wersji i może nawet opowiedzieć o tym, a na razie wspomnę tylko, że zaczęłam od delikatnych treningów ( ze względu na cc) z początkiem Nowego Roku, a teraz rozpoczęłam dużo intensywniejsze :-D

       Sezon jesienno-zimowy powoli dobiega końca, ale przygotowałam jeszcze typowo zimową stylizację. Główną bohaterką jest tu kurtka typu parka. Wcześniej jakoś nie gustowałam w takich kurtkach, ale tej zimy postanowiłam kupić coś wygodnego, ciepłego i najlepiej z kapturem, który idealnie sprawdzi się podczas spacerów z wózkiem :-) Tuż przed porodem widziałam tą kurtkę i tak mi się podobała, ale wtedy nawet nie miałam jak jej zmierzyć z tym wielkim brzuchem:-) Na szczęście czekała na mnie :-) Jest na tyle uniwersalna, że z powodzeniem mogę ją założyć do dżinsów i sportowych butów oraz do sukienki czy tuniki. Przed Wami ta nieco bardziej elegancka wersja w połączeniu z czarną tuniką wykończoną skórzaną falbaną. Do tego długie brązowe kozaki i mała czarna torebka.

         Na koniec wspomnę, że to nie jedyna moja parka tej zimy i zobaczycie ją kolejnym poście :-)

jacket / kurtka - For Ladies

tunic / tunika - Komoda

shoes / buty - Vagabond

bag / torebka - For Ladies

tights / rajstopy - Gatta

necklace / naszyjnik - For Ladies