wtorek, 24 stycznia 2017

płaszcz w kratę i bordowe kozaki



W końcu mogę Wam pokazać nieco bardziej odpowiednią do pory roku stylizację. Co prawda widać jeszcze spadające liście, bo zdjęcia robione były pod koniec listopada.
Kiedyś wrzuciłam na Facebooku inspirację z płaszczami na jesień/zimę i pytałam Was czy znalazłyście już coś ciekawego? Był tam m.in. płaszcz w kratę i wspomniałam wówczas, że ja właśnie taki model znalazłam :-) Oto bohater dzisiejszego posta chociaż myślę, że bordowe kozaki za kolano robią mu sporą konkurencję ;-)

Jeśli chodzi o płaszcz to jest niestety dość cienki więc na wielkie mrozy się nie nadaje, a do tego ma rękawy 7/8. Jednak jak dobrze wiecie zima w naszym kraju nie trwa zbyt długo i zdecydowanie więcej jest takich powiedzmy "przejściowych" pogód gdzie taki płaszcz sprawdzi się idealnie. Dodatkowym atutem jest jego oversizowy krój, który sprawia, że płaszcz nie krępuje ruchów, a do tego fajnie kontrastuje z bardziej dopasowanymi rzeczami. Wiem, że nie wszyscy lubią takie fasony, ale ja od dłuższego czasu kupując płaszcz wybieram lekko oversizowy model ;-)
Wspomniane bordowe kozaki za kolano wypatrzyłam już rok temu! Chciałam je kupić w czasie wyprzedaży, ale jakoś potem odpuściłam. Pod koniec lata kiedy zaczęły się pokazywać nowości na sezon jesienno-zimowy przypomniałam sobie o tych kozakach. Okazało się, że są sporo przecenione więc znowu zaczęłam o nich myśleć. Tyle, że tak długo o nich myślałam aż ktoś sprzątnął mi mój rozmiar...na szczęście cierpliwość się opłaciła i pojawił się ponownie ( chociaż konsultantka ze sklepu twierdziła, że to ostatnie sztuki i więcej już ich nie będzie ) w sklepie więc wtedy już nie zastanawiałam się długo tylko je kupiłam :-)  Są bardzo wygodne ze względu na nieduży obcas co dla młodej mamy jest bardzo istotne. Niestety większość tych zamszowych kozaków za kolana jest na bardzo wysokich obcasach, które u mnie się teraz nie sprawdzą.
Akurat tak się składa, że w kolejnym poście będziecie mogli zobaczyć inne zamszowe kozaki za kolano więc ocenicie, które bardziej przypadły Wam do gustu :-).
Nie chcę już przedłużać więc tylko wspomnę o reszcie stroju. Chcąc stworzyć taki bardziej zadziorny look postawiłam na sweterkową sukienkę wykończoną koronką. Dodałam do niej najmodniejszy dodatek tego sezonu czyli choker, który również jest z koronki. Jak wiecie obecnie jest ich mnóstwo w sklepach także jeśli lubicie tego typu dodatki w klimacie lat 90 to bez problemu je znajdziecie. Widziałam już, że na wiosnę pojawią się nie w pięknych pastelowych kolorach :-)









coat / płaszcz - By o la la
dress / sukienka - Fuks
bag / torebka - MAKO
shoes / buty - R.Polański
tights / rajstopy - Mona
choker - Butik For Ladies




16 komentarzy:

  1. ja w tym sezonie zamiast chokerow zakładam duże kolczyki :)
    Naszyjniki zostawiam sobie na wiosnę :) zeby je bardziej eksponować .
    JustynaPolskaFashion&MakeupArtist

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety duże kolczyki nie przejdą jak na razie, ale też uważam, że to dobra alternatywa :-)

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Kochana musisz częściej nosić czerwony kolor, bo Ci bardzo ALE TO BARDZO PASUJE :*
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :-) Lubię czerwony i dobrze się w nim czuję więc co raz więcej tego koloru pojawia się w mojej szafie :-)

      Usuń
  3. Pięknie wyglądasz. Świetne kozaki i sukienka. Też lubię oversizowe płaszcze. Pozdrawiam ( :

    OdpowiedzUsuń
  4. Płaszczyk jest bardzo ładny, lubię kartę ale mnie się najbardziej podoba ta sukienka pod nim, świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny look :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny płaszczyk! bardzo ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kozaki to mistrzostwo ! <3
    jak to kiedyś mój mąż powiedział, buty powinny się wyróżniać na tle calego zestawu, nie w niego wtapiać- teraz uważam, że to była złota myśl :)
    super wyglądasz kochana! :D
    Już nie mogę się doczekać kolejnych muszkieterek w Twoim wydaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :-) No to muszę przyznać, że Twój mąż bardzo dobrze mówi ;-) No, ale co mu się dziwić jak jest z Tobą to nie ma innego wyjścia ;-)

      Buziaki :-*

      Usuń
  8. Muszę przyznać, że kozaki zwracają uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny płaszcz i buty.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej kochana, teraz ja w końcu dotarłam i do Ciebie :* dziękuję Ci za odwiedzinki i komentarze, bardzo mi miło :***
    Też miałam znowu przestój, ciągle oststnio jakieś schody, ale mam dość i odcinam wszystko, co było, nie dam się hihi ;)
    Kochana wyglądasz wspaniale, już i tak widziałam Twoje posty na fb, ten płaszcz wraz z kozakami jest fantastyczny po prostu !!! Kocham takie widoczne wzory, nawet jesli nie jest zbyt gruby to zawsze można ubrać się warstwowo i już :) kozaki no i ich boski kolor przyciągają całą uwagę i super, bo są piękne, idealne !!! Marzyłam o takich na jesień i zimę, ale nie znalazlam nic tak pięknego jak te <3 niewysoki obcas to tylko plus, super. Cudne masz włosy, robiłaś coś z kolorem??

    Udanego weekendu kochana,
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :-) U mnie też wciąż coś i nie mam tyle czasu na bloga i pisanie nowych postów co kiedyś...no tak to w życiu bywa, ale jak mówisz nie ma się co poddawać!
      Kozaków też długo szukałam i mam także wiesz szukaj uważnie może gdzieś coś jeszcze dorwiesz z wyprzedaży, a jak nie to z nowej kolekcji :-)
      Co do włosów to chyba akurat na tych zdjęciach byłam świeżo po wizycie u fryzjera chociaż dużo się kolor od tego czasu nie zmienił ;-) poza tym widzę, że jak mam zrobione loki i rozpuszczone włosy to zupełnie inaczej wygląda kolor niż kiedy mam związane czy upięte :-)

      Buziaki :-*
      Wzajemnie udanego weekendu :-)

      Usuń
  11. great layering.You look fabulous
    Your coat is so beautiful

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Jeśli spodobał Ci się mój blog zaobserwuj :-)
Jeśli proponujesz wspólną obserwację - Ty zacznij :-)
Na wszystkie pytania odpowiadam pod postem :-)